Wyprawa w całości co do szczegółów zaplanowana przez mojego przyjaciela Piotra Hermana z miejscówkami i dwudniowym pobytem nad Rzeką Iną . Miałem przyjemność uczestniczyć w tej wyprawie i pomimo że rzeka ostro wylała , przez 2 dni nie mieliśmy kontaktu z trociami Rzeka Ina zrobiła na nas niesamowite wrażenie. Pełna zakrętów ,zwalonych drzew przez bobry nikt nie próbuje tam naprawiać rzeki i płynie ona swoim biegiem.Do domu wróciliśmy zmęczeni ale pełni wrażeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz